Życie kobiet w tym kraju nie jest niestety łatwe, głównie na wsiach i w małych miasteczkach. Często samotnie wychowują dzieci bo mężowie albo zostawili je dla innej kobiety, albo nie robią nic prócz szwendania się po okolicy i picia alkoholu, albo umarli na AIDS, malarię… Ich pociechy bardzo często nie chodzą do przedszkola czy szkoły bo edukacja w Ugandzie jest płatna już od najniższego szczebla nauki, a ich na opłaty po prostu nie stać. Kobiety pracują na rynkach jako sprzedawczynie, w polach herbaty, gotują, piorą, wychowują dzieciaki… mają wiele na swoich barkach. Przy tym wszystkim są kolorowe i często mimo trudów życia uśmiechnięte, pomocne, rozśpiewane.
![](https://annasiemczuk.pl/wp-content/uploads/2022/12/Bez-nazwy-1-2.jpg)
![](https://annasiemczuk.pl/wp-content/uploads/2022/12/Bez-nazwy-2-2.jpg)
![](https://annasiemczuk.pl/wp-content/uploads/2022/12/Bez-nazwy-3-2.jpg)